W końcu mój pierwszy lodowiec – Mýrdalsjökull, a właściwie 14-kilometrowy jęzor Sólheimajökull. Dobrze jest się ubrać cieplej, bo jednak przy lodowcu czuć zimno. Na początku trochę się dziwię, że to lód. Bardzo brudny. Najpewniej nawiało tu dużo pyłu wulkanicznego, a przecież to lato więc śnieg już nie pada. Następny przystanek to miejsce, gdzie rozbił się amerykański samolotCzytaj dalej „Islandia cz. 3 – mój pierwszy lodowiec”
Tagi archiwum: Islandia
Islandia cz. 2 – Golden Circle i pierwsze wodospady
Jadąc dalej na wschód, naszym oczom ukazuje się wodospad Urriðafoss. Szeroki i bardzo głośny, chyba pierwszy tak duży od początku podróży. Istnieją od dłuższego czasu plany budowy na nim elektrowni wodnej ale lokalni mieszkańcy protestują i na razie dzięki nim można go jeszcze podziwiać w naturalnej postaci. Decydujemy się wjechać na chwilę w Golden Circle aby zobaczyć gejzery. NajbardziejCzytaj dalej „Islandia cz. 2 – Golden Circle i pierwsze wodospady”
